Arizona, Utah, Kolorado
8 lipca - 13 sierpnia 2006
Trzecia wyprawa do USA, tym razem do stanów Arizona, Utah i Kolorado.
Głównym celem i wieloletnim marzeniem było zobaczyć Wielki Kanion. Jednak
okazało się, że chyba nie był on największą atrakcją tej wycieczki. Bardzo
oczarował nas Zion i chyba przede wszystkim Canyonlands, o którego istnieniu
nawet nie wiedzieliśmy zanim zaczęliśmy planować tę wycieczkę. Niestety
Wielki Kanion to też wielki tłum ludzi, choć oczwiście są miejsca, gdzie
Wielki Tłum nie dociera i jest to zazwyczaj już kilkadziesiąt metrów od
parkingu. Za to Zion, a przede wszystkim Canyonlands był bajecznie cichy,
pusty i spokojny. Pokonując ok. 2960km przejechaliśmy przez 6 parków
narodowych i kilka National Monuments. Była to wycieczka kompletnie inna od
wcześniejszych. Takich krajobrazów wcześniej nie widzieliśmy, takich
temperatur nie doświadczaliśmy. Pierwszego dnia wydawało mi się, że jednak
nie da się daleko ujechać w 40-stopniowym upale, jednak okazało się, że do
wielu rzeczy można się przyzwyczaić i po pewnym czasie 37 stopni Celsjusza
będzie się uznawać za całkiem miłą, chłodnawą wręcz temperaturę:)
Dziennik
Zdjęcia
Uwagi
Nasze wyprawy